Spis treści

 Jak mam motywować moje dziecko?

     Wielu z Was pewnie nieraz zastanawiało się co zrobić, żeby wasze dziecko było bardziej zmotywowane do pracy, nauki, wykonywania próśb rodziców, nauczycieli, poleceń. Słowo, które przychodzi na myśl jako odpowiedź na pytanie o motywowanie dziecka to konsekwencja. Niestety niejednokrotnie utożsamiane to bywa błędnie z karą, przykrością.

     Czy rzeczywiście karanie jest dobrym sposobem na zachęcenie dziecka (i nie tylko) do pracy, wysiłku i posłuszeństwa? Joanna Białogłowy z Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Skierniewicach opisała negatywne konsekwencje kar dla rozwoju dziecka. Psycholog wymienia wśród najważniejszych m.in. wyrządzenie krzywdy swojemu dziecku (w przypadku kar fizycznych), uczenie dziecka agresji, obniżenie samooceny dziecka. Kara uczy też dziecko kłamania – żeby jej uniknąć musi zacząć kłamać, wzmaga w dziecku chęć zemsty i niechęć do osoby, która je ukarała. Kolejnym skutkiem negatywnym jest fakt, że dziecko karane staje się z czasem niewrażliwe na inne metody wychowawcze. Karanie nie oznacza, że dziecko nie „poprawi” swojego zachowania- może to zrobić, ale przeważnie bez zrozumienia, dlaczego oczekiwało się od niego zmiany zachowania, a ze strachu przed kolejną karą. Wreszcie karanie pokazuje bezsilność rodzica, a co się z tym wiąże – traci on szacunek i autorytet w oczach dziecka.

      Wyżej wymienione negatywne konsekwencje nie dotyczą tylko kar cielesnych, ale także innych, np. agresji słownej, krzyku, odbierania przywilejów, nagan słownych, straszenia czy odbierania uwagi rodzica (np. milczenie).

       Skoro kary nie są dobrą metodą wychowawczą, to jak zmotywować dziecko do zmiany zachowania? Jest to temat rzeka, skupimy się w tym artykule na tym, w jaki sposób możemy wzbudzić motywację poprzez umiejętne stosowanie pochwał.

       Dlaczego umiejętne? Otóż nie każde: „brawo, super, jesteś doskonały” będzie pochwałą motywującą dziecko do wysiłku.

       Zanim opiszę w jaki sposób można zastosować skutecznie pochwałę, odpowiedzmy sobie na pytanie, co zauważam dobrego w zachowaniu mojego dziecka. Jeżeli masz problem z odpowiedzią i wymienieniem choćby trzech pozytywnych cech, to trzeba nad tym popracować i otworzyć szerzej oczy, w przeciwnym razie cały wysiłek chwalenia pójdzie na marne.

        Faber i Mazlish (2001) opisali, w jaki sposób należy chwalić dziecko. Przede wszystkim twierdzą, że pochwałę należy dostosować do wieku i poziomu rozumienia. Dalej mówią, żeby w pochwale unikać ukrytej poprzedniej słabości dziecka, np. „trudno uwierzyć, że zaliczyłeś kurs, ale dałeś radę”. Nie należy być zbyt entuzjastycznym, ponieważ sprawi to wrażenie sztuczności, a co gorsze – spowoduje, że dziecko pomyśli o Tobie, że to ty chcesz czegoś bardziej niż ono samo (np. wielokrotne powtarzanie, „ale jesteś wspaniałym pianistą”). Będzie to też dla niego presja. Wreszcie piszą, żeby nie stosować pochwał nadmiernie często, ale selektywnie, bo selektywne pochwały są po prostu skuteczniejsze niż te stosowane za każdym razem.

       A teraz skupmy się na konkrecie, czyli tym, w jaki sposób pochwałę w ogóle zbudować.

Faber i Mazlish (2001,s. 198) wymieniają trzy elementy pochwały. Najpierw zalecają opisanie tego, co widzisz. Możesz powiedzieć np. „ale pięknie uporządkowane książki na półce”. Potem zalecają opisanie twoich uczuć np. „Przyjemnie jest przebywać w takim pokoju”. Wreszcie proponują podsumowanie zachowania dziecka: np. „uporządkowałeś zeszyty i książki, to się nazywa porządek”.

       A więc – do dzieła. Na koniec proponuję krótkie ćwiczenie. Ołówek i kartka w dłoń. Spróbuj pochwalić swoje dziecko za jedną rzecz, które zrobiło w dniu dzisiejszym wg schematu przedstawionego powyżej. Opisz, co widzisz – „ale pięknie uporządkowane na półce zabawki”. Opisz, co czujesz – „Przyjemnie patrzeć na tak sprzątnięty pokój”. Na koniec podsumuj zachowanie dziecka: „Po zakończonej zabawie posprzątałeś wszystkie zabawki do pudełek i do szafy. To się nazywa pracowitość i wytrwałość”. 

     Psycholog

    Katarzyna Przybyła

 Literatura:

  1. Faber, A., Mazlish, E. (2001): „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły”.
  2. Faber, A., Mazlish, E. (2009). „Wyzwoleni rodzice. Wyzwolone dzieci. Twoja droga do szczęśliwej rodziny”.
  3. Białogłowy, J. – opracowanie Poradnia Psychologiczno – Pedagogiczna w Skierniewicach
  4. Rosińska – Włodarczyk, J. (2014)- opracowanie: /psychologszkolny.pl/